Długo nie mogłam zasnąć. Myślałam o zamordowanym szczurze. O wszystkich gryzoniach, którym ludzie odbierają życie bez mrugnięcia okiem.
Brutalnie przerwij żywot jednej istoty i tego samego dnia ubolewaj nad zgonem drugiej. Śmierć śmierci nierówna.
Nocna cisza szumi w uszach, piszczy niczym zabijane zwierze.
Kontemplowanie niebytu wysusza błony śluzowe.