sobota, 3 czerwca 2017

Druga noc

Mimo długiej trwogi, 
wciąż jestem swoim bogiem.
Obolałym, na skraju wytrzymałości,
brzydzącym się własnej małości,
niemocy. Pomocy!
Duszący koszmar drugiej nocy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz