środa, 18 kwietnia 2018

Słowotok #5

Wynikająca ze strachu desperacja i samolubstwo nie pokonają natury, nie zatrzymają kolei rzeczy. Zrozumienie i zaakceptowanie celu, do którego zmierza każde żywe istnienie, to jedno z tych oczyszczających doświadczeń pozwalających na zrzucenie pewnej części ciężaru narzuconego przez społeczeństwo. 
Czym w oczach prawilnego obywatela jest człowiek, który nie płacze na pogrzebie i nie nosi żałoby? 
Istotą złą do szpiku kości. 
Wariatem.
Psychopatą. 
Nikomu nie wpadnie do głowy określenie "otwarty umysł akceptujący nieuchronność losu".
Strach przed śmiercią, przed nieznanym niebytem przesłania zdrowy rozsądek. 
Każda strata wywołuje żal, ale każdy żal kiedyś mija; wszystko jest kwestią przestawienia się na nową częstotliwość. 
Tak działa natura. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz