Lenistwo w opinii społeczeństwa to wada, w kręgach katolickich jeden z grzechów głównych, a dla mnie to uniwersalna wymówka.
O wiele łatwiej jest powiedzieć, że miało się lenia, niż że nie miało talentu, kiedy pada pytanie "czemu już nie grasz?". Znacznie prościej jest zasłonić się lenistwem, niż tłumaczyć, co dzieje się w mojej głowie za każdym razem, gdy przekraczam wyznaczoną przez bramę granicę.
czwartek, 22 maja 2014
środa, 21 maja 2014
Odsłonięta
Wycieli moje ulubione choinki, te, które sprawiały, że moje okno nie było widoczne z ulicy.
Czuję się teraz taka odkryta, poniekąd naga.
Takich rzeczy się nie robi...
wtorek, 13 maja 2014
Pamiętnikowo
Dziś potraktuję ten blog jak pamiętnik, bo jestem poirytowana i muszę tę, tą, ową irytację z siebie wyrzucić: przez większość czasu słyszę, że nic nie robię, że chociaż od czasu do czasu mogłabym przynajmniej obiad ugotować. I kiedy nadchodzi już to od czasu do czasu i coś zrobię, co otrzymuję w zamian? Kręcenie nosem. Na dokładkę usłyszę też, że jestem wredna. Tak, drodzy mili, zrobienie dwóch wariantów obiadu, bo pierwszy komuś nie pasował, to od dzisiaj bycie wrednym.
Nie macie czasem wrażenia, że ktoś z rodziny kocha jakiś przedmiot bardziej od was? Ja tak mam z babcią i jej patelnią.
Nie macie czasem wrażenia, że ktoś z rodziny kocha jakiś przedmiot bardziej od was? Ja tak mam z babcią i jej patelnią.
środa, 7 maja 2014
Kolejna porcja ludzkiego jadu
Czasami mam wrażenie, że widzę więcej niż inni ludzie.
Nie, wróć, to wcale nie jest wrażenie, to fakt. W dodatku frustrujący.
Czemu frustrujący?
Bo ludzie nie widzą detali, które mi automatycznie rzucają się w oczy i jeszcze się ze mną kłócą.
"Bo przecież te dzieci nie są do siebie za grosz podobne! Jedna ma jasne włosy i jasną karnację, a druga ciemne włosy i śniadą cerę!"
Ale nieważne, że układ i kształt twarzy mają identyczny. Co tam ułożenie kości, co tam rysy, mają inne włosy, to wyklucza jakiekolwiek podobieństwo!
Życie wśród ignorantów to przekleństwo. Zwłaszcza wśród tych, którzy o ósmej rano chodzą ci w obcasach nad głową.
O pieprzonej ósmej!
Ósma to środek nocy!
Nie ufam osobom, boję się osób, które wstają przed tą godziną i są pełne energii i uśmiechu. To nie mogą być istoty ludzkie. Nie istoty ludzkie mojego sortu.
Przy okazji: wczoraj trafiłam na ciekawy cytat z książki Cedry pod śniegiem:
Kochał ludzkość z całego serca, ale nie lubił większości ludzi.
Coś w tym, cholera, jest...
Subskrybuj:
Posty (Atom)