poniedziałek, 14 maja 2018
Pragnienie ciszy
Wrzaski, wrzaski, ciągłe wrzaski!
Ot cała międzyludzka komunikacja.
Coś we mnie pęka, rozdziera od środka.
Trę twarz, mam nadzieję, że zacznę krwawić.
Takie dramatyczne, poetyckie oczyszczenie,
które nigdy nie nadchodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz