Kultury brak, droga pani. Za grosz kultury nie mają ludzie w pani otoczeniu. Zresztą nie tylko oni, po całym świecie rozlazła się ta zaraza. A lekarstwa jak nie było, tak nie ma.
Można mówić, powtarzać sto razy, ale ze szmaty jedwabiu nie zrobisz, jak to mówi pani mama. Jak się pewnych rzeczy człowiekowi za młodu nie wpoi, to w późniejszym okresie żywota swego nie przyswoi tego, choćby siłą mu wciskać. Niby człowiek uczy się całe życie, ale dobrego wychowania nie zastąpisz żadnym kursem, żadnymi szkoleniami. Dlatego tak istotne jest odpowiedzialne rodzicielstwo, droga pani. Rozmnożyć się to jedno, trzeba jeszcze porządnego, wartościowego człowieka wychować. A to sztuka, zamierająca niestety.
Teraz opłaca się rozmnażać niczym królik, nowy rok, nowe dziecko, a wychowanie? Gębę smoczkiem zatkasz, gdy będzie większe na podwórko wygonisz, a potem to niech się szkoła martwi.
Dziecko jest? Jest! Obowiązek spełniony, a co tam później z niego wyrośnie to już kwestia drugorzędna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz