piątek, 16 września 2016

Wrześniowe wyzwanie - dzień szesnasty

        Ludzie zatracają swoje cechy indywidualne, przypominają towary zdjęte z taśmy produkcyjnej. Zachowują się tak samo, wyglądają tak samo, mówią tak samo i myślą tak samo. Fabryka jednolitości i równości, o której śpiewał Ciechowski.
        Identyczne ubrania, fryzury, słownictwo, wszystko w zgodzie z odgórnymi wytycznymi, z uniwersalnym szablonem. 
        Przekonani o swej oryginalności nie widzą sznurków oplecionych wokół ich nadgarstków. Jedzą to, co je Wielki Brat, piją to, co pije Wielki Brat, nienawidzą tego, czego nienawidzi Wielki Brat, wielbią to, co wielbi Wielki Brat, robią to, co robi Wielki Brat. 
        Jednostka umiera, rodzi się organizm zbiorowy.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz